Aby zrobić na obiad warzywa na patelni, niekoniecznie trzeba kupować do tego gotowe mrożonki. Można bowiem danie to przygotować z powodzeniem przy użyciu świeżych warzyw. U mnie zwykle wygląda to tak, że po otwarciu lodówki decyduję co wyląduje na patelni. Tym razem padło na kapustę, rzodkiewki, broccolini i szpinak.
Lubisz grejpfruty? Ja osobiście je ubóstwiam. Mogłabym je jeść w nieskończoność. W deserach, koktajlach, sałatkach, herbacie oraz sam owoc jako zdrową przekąskę. Tym razem postanowiłam dorzucić go do mojego porannego koktajlu. Gorzkawo-słodkawy smoothie z dużą dawką witaminy C i błonnika podbił moje serce.
Czekoladowe i zadowalające podniebienie swoim smakiem. Tak w skrócie można opisać zdrowe kulki mocy. Idealne dla osób na diecie wegańskiej i paleo. A co najlepsze, do ich przygotowania potrzebne są tylko CZTERY składniki!
O Great Ocean Road (GOR) słyszeliśmy wiele. Od dawna przeglądaliśmy masę zdjęć reklamujących to miejsce i marzyliśmy o zobaczeniu go na własne oczy. Jedną z powtarzających się informacji była rada o tym, aby pod żadnym pozorem nie robić trasy w ciągu jednego dnia. Gdy w końcu nadarzyła się możliwość i mogliśmy wybrać się w to miejsce, okazało się, że mamy raptem niecałe 12 godzin, które moglibyśmy przeznaczyć na zwiedzanie. Co zrobiliśmy? Zgodnie stwierdziliśmy, że lepiej zobaczyć coś na szybko niż wcale.
Wiem, że niektórych ciężko jest nakłonić, aby dorzucić surowego buraka do przygotowywanych potraw. Szczególnie koktajlu. Jednak nie przekona się ten, kto nie spróbuje ; ) Tak jak pisałam wcześniej, dość sporo czasu zajęło mi oswojenie się z myślą o dodaniu buraka do mojego porannego smoothie. W końcu odważyłam się spróbować i od tej pory surowy burak dość często gości w moim jadłospisie. To jak tam? Też się odważysz skosztować? ; )
Wybierasz się może niebawem do Australii? Melbourne zdecydowanie powinno znaleźć się na liście miejsc, które warto zwiedzić. Poniżej stworzyliśmy dla Ciebie mini przewodnik, z naszymi top 10 rzeczami, które warto zrobić w Melbourne.
Wiele razy pisałam na blogu, że największą radochę w kuchni sprawia mi tworzenie zdrowych i bardziej przyjaznych naszemu układowi pokarmowemu słodkości. Jednak prawdziwą przyjemność sprawia mi ich dekorowanie. Szczególnie tortów, bo właśnie przy nich mogę się najbardziej wykazać. Dlatego zwykle jako pierwsza zgłaszam się do upieczenia ciasta, gdy zbliżają się urodziny bliskich mi osób.
