O mnie

Blondie&Kangaroo

Cześć! Mam na imię Ola. Jestem Polką mieszkającą w Sydney. Jakiś czas temu wywróciłam swoje życie do góry nogami i wyjechałam na drugi koniec świata. Co mnie do tego skłoniło? Tak naprawdę sama nie znam odpowiedzi na to pytanie. W Polsce razem z moją drugą połówką mieliśmy dość poukładane i stabilne życie. Pewnego razu nadarzyła się okazja na wyjazd do Krainy Oz. Postanowiliśmy więc zaryzykować i wyruszyć w przygodę naszego życia. Ot tak, po prostu.

Blondie & Kangaroo

Wyjazd do Australii nie był jednak jedyną zmianą w moim życiu. Co się jeszcze zmieniło? W sumie można powiedzieć, że wszystko prócz partnera i naszego podróżniczego kompana –Kangurka. Jednak najważniejszą zmianą jaką udało mi się dokonać było „okiełznanie” choroby autoimmunologicznej. Nie będę ukrywać, łatwo nie było. Droga leczenia była dość kręta z przeróżnymi wzlotami i upadkami. Niestety w przypadku tego typu chorób nie ma złotego środka na cudowne ozdrowienie. Styl życia i sposób odżywiania odgrywają jednak wielką rolę w procesie leczenia. Choroba autoimmunologiczna to nie wyrok. Nawet z nią, życie może być całkiem fajne i ja zamierzam, Tobie, pokazać jak tego dokonać 🙂

Co znajdziesz na blogu

“Blondie & Kangaroo” to blog o życiu w Australii, podróżach i spełnianiu marzeń. To także źródło zdrowych przepisów i inspiracji na lepsze samopoczucie. Nie krępuj się, korzystaj z nich w swojej kuchni i codziennym życiu, będzie mi bardzo miło.

Pomocnicy

Na wstępie muszę się jednak przyznać, że nigdy nie lubiłam robić niczego sama. Zawsze musiałam mieć swojego „partnera w zbrodni”. Wiadomo z kimś zawsze raźniej. Dlatego też na blogu mam swoich pomocników.

Kangurek – fotogeniczny, bardzo atrakcyjny model. Gdziekolwiek byśmy nie poszli oglądają się za nim zarówno kobiety jak i mężczyźni. Bezproblemowy kompan podróży. W naszej przygodzie z Australią towarzyszy nam od samego początku. Stworzony został specjalnie na nasz wyjazd przez naszą utalentowaną koleżankę.

Marcin

Marcin – mózg operacyjny i fotograf na blogu. Wszystkie problemy techniczne rozwiązywane są przez niego. Prywatnie moja druga połówka i najlepszy przyjaciel. Nasze drogi spotkały się już w liceum. Połączyła nas najpierw przyjaźń, która z czasem przerodziła się w coś znacznie większego. Prócz fotografowania moich eksperymentów kulinarnych, ma on również, jak sam twierdzi przyjemność ich zjadania. Żaden przepis nie zostanie wrzucony bez jego zgody. A skoro jemu smakuje to mam nadzieję, że Tobie też przypadnie do gustu 🙂

Agnieszka

Agnieszka – Pani Redaktor bloga. Wszystko zawsze dokładnie przeczyta, poprawi, a czasem nawet popuka się w głowę na to co wymyśliłam. Żaden tekst nie zostanie wrzucony bez jej recenzji. Jedna z wielu osób, która cierpliwie przekonywała mnie do stworzenia swojego miejsca w sieci. W życiu prywatnym nazywa mnie ciocią, więc ja jako przykład „starszego pokolenia” staram się namówić ją do zmiany sposobu odżywiania. Póki co marnie mi idzie, ale nie poddaję się. W planach mam także przekonanie jej do stworzenia własnych wpisów. Jednak wszystko małymi kroczkami, jeszcze dużo przed nami 🙂

Dziękuję za odwiedzenie bloga. Bardzo proszę rozgość się, poczytaj, pooglądaj. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej.