Koktajle to chyba najczęstsze przepisy jakie można spotkać na blogu. Nie ma w sumie w tym nic dziwnego, bo w końcu to właśnie od nich zaczynam dzień pijąc je na śniadanie. Stanowią one mój codzienny poranny rytuał, który muszę przyznać uwielbiam dość mocno. I chodź bywają dni, kiedy muszę wstać o 5 czy 4 z samego rana to zawsze znajdę te kilka chwil, aby usiąść na spokojnie i wypić koktajl przed dniem pełnym wrażeń. A jak jest u Was? Też sobie nie wyobrażacie wyjścia z domu bez odżywczego śniadania jak ja? ; )