W Australii już wiosna, a dynia wciąż w sezonie i to po dość przystępnej cenie. I bardzo dobrze! Postanowiłam więc skorzystać z okazji i upiec na zapas puree dyniowe do moich kulinarnych eksperymentów. Tym razem przyszła pora na placuszki dyniowe podane z surówką z buraka i marchewki. Połączenie tych trzech smaków jest naprawdę rewelacyjne. A ile witamin i minerałów w jednym daniu! Placuszki są bezglutenowe. Zamiast mąki pszennej użyłam zmielonych migdałów i mąki ararutowej (można zastąpić mąką z tapioki). Pyszności!
Porcje: 3Składniki:
- 2 szklanki puree z pieczonej dyni
- 4 jajka
- 1/2 szklanki mąki ararutowej (arrowroot), bądź z tapioki
- 1 szklanka mielonych migdałów
- szczypta soli
- olej kokosowy (do smażenia)
Surówka:
- 1 duży burak
- 1 duża marchewka
- sok z połowy cytryny
- 1/3 szklanki natki pietruszki
Sposób przygotowania:
- Zmiksuj wszystkie składniki do sporządzenia placuszków.
- Na patelni rozgrzej łyżeczkę oleju kokosowego.
- Smaż placuszki z obu stron na złoty kolor (2 łyżki ciasta na jeden placuszek).
- W międzyczasie umyj, osusz i obierz buraka wraz z marchewką.
- Pokrój w drobną kostkę, wymieszaj z sokiem z cytryny i poszatkowaną natką pietruszki.
- Posyp naleśniki surówką i podawaj zaraz po przygotowaniu.