Przyszła pora podzielenia się przepisem na kolejnego klasyka w zdrowszej wersji. A mianowicie dżem truskawkowy bez dodatku cukru. Mnie osobiście kojarzy się on z dzieciństwem, kiedy to łyżeczką wyjadałam go ze słoika, jak tylko mama odwróciła wzrok. Można go dodawać do kanapek, owsianek, deserów, a nawet obiadu w słodszej wersji. Czym zastąpiłam cukier? Właściwie to niczym. Bo po co? Gdy jesz truskawki to posypujesz je cukrem? A no nie. Więc w takim razie nie ma potrzeby, aby dodawać go do dżemu. Dzięki temu ma on naturalną słodycz i smakuje jak prawdziwe truskawki. Z tego też względu, iż dżem z mojego przepisu nie zawiera cukru ani innych konserwantów, nie wytrzyma tyle na półce w spiżarni co inne, szczególnie kupne dżemy. Jednak bez obaw, spokojnie wytrzyma on do dwóch tygodni w lodówce. O ile nikt go wcześniej nie zje. U mnie znika w ciągu kilku dni. Jest tak pyszny, że ciężko mu się oprzeć!
Składniki:
- 500 g mrożonych truskawek
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka wody
- 1 łyżka mąki z tapioki
Sposób przygotowania:
- Zamrożone truskawki wrzuć do garnka.
- Gotuj na średnim ogniu mieszając od czasu do czasu do momentu aż owoce zmiękną (ok 20-25 min).
- Za pomocą łyżki rozdrobnij truskawki zgniatając je lekko.
- W szklance wymieszaj dobrze wodę, sok z cytryny i mąkę z tapioki (tak aby nie było grudek).
- Dodaj do truskawek i dobrze wymieszaj.
- Zmniejsz ogień i gotuj przez następne 10 minut.
- Zdejmij z ognia i pozostaw do ostygnięcia.
- Przelej dżem do czystego słoiczka i przechowuj w lodówce.