Od kiedy przeprowadziliśmy się do Australii naszą tradycją stało się spędzanie urodzin w podróży. Zwykle są one bez tortu, materialnych prezentów i balonów. Za to w pięknych sceneriach i z niepowtarzalnymi atrakcjami na świeżym powietrzu (o jednych takich urodzinach na Rottnest Island możecie poczytać w tym poście). Tak się jednak składa, że torty to jedne z moich najbardziej ulubionych wypieków. Uwielbiam eksperymentować z przeróżnymi smakami mając do dyspozycji zdrowsze zamienniki. W związku z tym pieczenie urodzinowego tortu odkładam zawsze do realizacji po powrocie z naszych wojaży. W tym roku padło na smak aromatycznej mieszanki masła orzechowego i czekolady. Dodatkowo postanowiłam podnieść sobie poprzeczkę ukrywając w kremie warzywo. I tak oto powstał tort czekoladowy z masłem orzechowym i batatem. Testerów miałam ośmiu. Wszystkie podniebienia były zadowolone i nawet proszono o dokładkę. Szczerze mówiąc sama nie spodziewałam się, że smak wyjdzie taki fajny!
Porcje: 12Biszkopt
- 1/2 szklanka oleju kokosowego
- 110 g mąki kokosowej
- 40 g surowego kakao
- 20 g mąki z tapioki
- Szczypta soli
- 6 dużych jajek
- 1 szklanka mleka kokosowego
- 3/4 szklanki miodu (bądź syropu klonowego, ryżowego)
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Krem
- 1 szklanka puree z ugotowanych batatów
- 3/4 szklanki masła orzechowego (arachidowego)
- 1 puszka śmietanki kokosowej lub 2 puszki mleka kokosowego (wstawić do lodówki na co najmniej 24 h)
- 1/3 szklanki miodu
Sposób przygotowania
- Krem najlepiej przygotować wieczór bądź przynajmniej kilka godzin wcześniej. Śmietankę kokosową wyjmij delikatnie z lodówki i wyskrob twardą część z puszki.
- Wodę z kolei możesz przelać do słoika zachowując na później i użyć np. do koktajlu.
- W misce zmiksuj puree z batatów, masło orzechowe, twardą część śmietanki i miód.
- Włóż do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
- Kolejnego dnia nagrzej piekarnik do 170°C.
- Dwie okrągłe formy o średnicy 20 cm posmaruj niewielką ilością oleju kokosowego, a następnie wyłóż dno papierem do pieczenia.
- W pierwszej misce wymieszaj mąki, kakao i proszek do pieczenia.
- Oddziel żółtka od białek w dwóch różnych miskach.
- W drugiej misce zmiksuj żółtka, mleko, olej kokosowy, miód i ekstrakt waniliowy. Dodaj suche składniki i wymieszaj do całkowitego połączenia.
- W kolejnej misce zmiksuj białka z solą na sztywną pianę, a następnie wmieszaj je łyżką delikatnie do powstałej masy.
- Przełóż ciasto równomiernie do dwóch form.
- Piecz przez 25 min lub do suchego patyczka.
- Wyjmij z piekarnika i wystudź, pozostawiając ciasto w formie.
- Wyjmij przygotowany dzień wcześniej krem i zmiksuj go ręcznym blenderem. Masa po wyjęciu z lodówki będzie dość twarda, a blendowanie nada jej puszystej i kremowej konsystencji.
- Na pierwszy spód biszkoptu nałóż połowę kremu.
- Przykryj drugim blatem, a następnie boki i górę ciasta pokryj pozostałym kremem.
- Udekoruj tort wedle uznania (ja do dekoracji użyłam kulek mocy z tego przepisu i gorzkiej czekolady 95%).
- Tort przechowuj w lodówce.
Smacznego!