Rottnest Island

Rottnest Island. Selfie z kuokami i najlepsze urodziny pod słońcem.

14 luty, walentynki, środek australijskiego lata. Słońce jeszcze nie wstało a my zrywamy się na równe nogi. W planach mamy bowiem wsiąść na pierwszy prom płynący do Rottnest Island. To właśnie tutaj zamierzamy spędzić cały dzień przemierzając wyspę wzdłuż i wszerz, a przy okazji poświętować moje urodziny. Co prawda dość nietypowo, bo bez tortu, świeczek oraz prezentów, ale za to z dużą ilością słońca, białego piasku i kuokami!

Rottnest Island

Rottnest Island leży 18 km na zachód od Perth. Jej dziwna nazwa oznacza dosłownie “gniazdo szczurów”. A wszystko za sprawą słodkiego i wiecznie uśmiechniętego zwierzęcia. Bez obawy, nie mamy tu na myśli szczurów a przecudowne kuoki (ang. quokka). Jedne z najsympatyczniejszych torbaczy, które uwielbiają pozować do zdjęć. Zwykle prowadzą one nocny tryb życia, jednak dość często można je również spotkać za dnia odpoczywające w cieniu bądź próbujące podkraść jedzenie turystom.

Kuoki to urocze i ciekawskie ssaki, które przywykły do ludzi na tyle, że zwykle same podchodzą do turystów czyhających na instagramowe selfie. Trzeba jednak pamiętać, że to wciąż dzikie zwierzęta. Do tego pod ochroną. Dlatego nie należy ich karmić bądź męczyć na siłę, aby zrobić upragnione zdjęcie.

Rottnest Island

Tak naprawdę ciężko opisać samymi słowami jaka jest Rottnest Island. Spektakularna, bajeczna, magiczna to tylko przymiotniki, które mogą sprawiać wrażenie przesadnych. Jednak to właśnie one najbardziej oddają wyjątkowość tego miejsca. Nie ma tu ani jednego zakątka, które by nas nie urzekło. Krajobrazy nie tylko zapierają dech w piersiach, ale i hipnotyzują. Do tego stopnia, że moglibyśmy się w nie wpatrywać godzinami. A jest zdecydowanie na co. Wyspa ma do zaoferowania 63 czarujących plaż i 20 urokliwych zatok, większość z nich nadaje się idealnie do pływania oraz nurkowania.

Z ciekawostek Rottnest Island to rezerwat państwowy, co niesie ze sobą kilka restrykcji. Między innymi nie można tutaj kupić ziemi bądź wybudować nowych inwestycji. Oferta noclegowa jest więc dość ograniczona. Na wyspie znajduje się zaledwie kilka hoteli, restauracji, sklepów oraz muzeum i kino, które powstały w starych odremontowanych budynkach.

Nie wolno tu także jeździć własnym samochodem, ale za to można poruszać się na kilka innych sposobów. Rowerem, autobusem bądź pieszo. Według nas najfajniejsza jest pierwsza opcja i właśnie taką też wybraliśmy. Dwukołowce można spokojnie wynająć na wyspie zaraz po przypłynięciu lub zakupić pakiet u przewoźnika. Warto także na początku wyprawy zajrzeć do informacji turystycznej i zaopatrzyć się w mapę. O ile ciężko się tutaj zgubić o tyle mapka pomoże nam oszacować dystans i czas. Trochę tu górek, więc jazda na rowerze, szczególnie w upalne dni, może niekiedy być nieco cięższa. Jednak mimo wszystko polecamy, widoki wynagradzają każdy wylany pot. Dla mniej aktywnych osób fajną opcją jest autobus kursujący dookoła wyspy. Zatrzymuje się on przy najpopularniejszych plażach i zatokach.

Rottnest Island

Przybywając na Rottnest Island warto zaopatrzyć się we własne jedzenie i wodę. Wszystkie sklepy i restauracje znajdują się tylko w okolicach portu, dlatego wybierając się na wycieczkę dookoła wyspy należy pamiętać, aby zabrać ze sobą prowiant. Taka wyprawa trwa dobre kilka godzin, a im dalej w głąb tym mniej ludzi i więcej natury. Nie należy zapomnieć także o dobrym kremie z filtrem. Mało tu miejsc, gdzie można się schować w cieniu, a słońce w Australii pali niesamowicie, nawet zimą.

Niestety piękne krajobrazy kryją w sobie także mroczne tajemnice. Po przypłynięciu brytyjskiej kolonii do Perth, Rottnest Island zostało przekształcone w surowe więzienie i obóz pracy dla Aborygenów. Żyli oni tutaj w bardzo trudnych warunkach. Traktowani jak zwierzęta stawali się często ofiarami chorób bądź okrucieństwa ze strony strażników. Z kolei w latach 1914-1915 miejsce to stanowiło obóz więzienny, w którym znajdowali się Austriaccy i Niemieccy żołnierze. A w czasie II wojny światowej był to fort obronny dla Portu Fremantle. Dlatego też na wyspie prócz cudownych pejzaży, można zobaczyć również wiele wojskowych zabudowań.

Rottnest Island

Dzisiaj mroczna historia pozostaje już tylko złym wspomnieniem. Rottnest Island to nic innego jak idylla turystyczna, którą należy wpisać na Bucket List przylatując do Perth. Miejsce to jest naprawdę fantastyczne. Nie mogłam sobie wymarzyć lepszej urodzinowej destynacji. Celebrowanie swojego święta z tak pięknymi widokami to najlepszy sposób na spędzenie urodzin!

Rottnest Island

Informacje praktyczne:

– Najłatwiej dostać się tutaj promami, które pływają z Fremantle (25 min – najszybsza i najtańsza opcja), Hillarys Boat Harbour (45 min) i centrum Perth (90 min).

– Wyspa jest także dobrze przystosowana dla osób niepełnosprawnych. Istnieje nawet możliwość wynajęcia specjalnego wózka inwalidzkiego na plaże.

– Jadąc na rowerze należy pamiętać o nałożeniu kasku. W Australii obowiązuje nakaz jego noszenia i nawet na Rottnest Island istnieje możliwość dostania mandatu przez lokalną policję.

– Jeśli nie jesteś fanem papierowych map możesz pobrać aplikację Rottnest Island app (link), w której znajdziesz listę tras, przewodnik, a także trochę historii związanych z tym miejscem.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*