Za co lubimy Australię?

„Jak Wam się podoba w Australii?” to najczęstsze pytanie na jakie odpowiadamy od kilku lat. Zadają je zarówno bliscy, nowo napotkane osoby, jak i sami Australijczycy. Odpowiedź jest zawsze jedna – bardzo nam się podoba!

Australia rozkochała nas w sobie już w pierwszych dniach. Urzekła nas tak bardzo, że po półtora rocznej przygodzie postanowiliśmy przedłużyć swój pobyt w tym kraju. Oczywiście nie zawsze jest kolorowo i idealnie. Nawet na Australię znalazło by się kilka powodów do narzekania. Staramy się jednak patrzeć na wszystko z optymizmem i zdecydowanie na naszej liście jest więcej rzeczy do pokochania tego kraju, niż zniechęcenia się do niego. O Australii możemy opowiadać godzinami, ten temat nigdy nam się nie znudzi. W końcu to państwo skaczących torbaczy, raj dla surferów, królestwo jadowitych zwierzaków, mieszanka kulturowa, to po prostu miejsce, które nazywamy teraz domem.

No dobra, ale za co właściwie uwielbiamy tak Krainę Kangurów?

Krajobrazy

Widoki w Australii potrafią często zapierać dech w piersiach. Nawet miejski krajobraz ma w sobie coś niezwykłego, że nie sposób przejść obok niego obojętnie. Nie wspominając już o pięknie znajdującym się w dzikich rejonach kraju. Jest on naprawdę wyjątkowy.

Pogoda

Na samą myśl o Australii jedna z pierwszych rzeczy, która przychodzi do głowy (zaraz po pająkach i wężach) to słońce. Nie ma co ukrywać, jest to dość słoneczny kraj. Oczywiście pogoda nie jest tutaj cudowna przez 365 dni w roku. Zdarzają się zarówno ulewy, jak i huragany. Zresztą nawet długi okres upałów też potrafi być męczący. Koniec końców pogoda w Australii jest dużym plusem i planując wycieczkę, istnieje duża szansa na obycie się bez deszczu. A jeśli nawet trochę popada to nie koniec świata, tylko okazja do zobaczenia pięknej tęczy na tle bajkowych krajobrazów.

Ludzie

Australijska życzliwość zaskoczyła nas już w pierwszych dniach po przylocie. Byliśmy pod ogromnym wrażeniem jak wiele pomocy uzyskaliśmy od obcych osób. Ludzie są tu zwykle bardzo mili, uśmiechnięci i przyjaźni. Bez wątpienia zdarzają się też wyjątki. Każdy może mieć gorszy dzień i być w podłym nastroju. Jednak australijska serdeczność jest bardzo zaraźliwa i ciężko jest nie oddać uśmiechu do mijanego przechodnia.

Zwierzaki

Kangury, koale, krokodyle, wombaty, emu, possumy, quokka, kakadu, kukabury, psy dingo… można tak wymieniać w nieskończoność. Australijska flora jest bardzo różnorodna i unikatowa. Najfajniejsze jest to, że większość zwierząt można bez problemu spotkać na wolności, bez konieczności wybierania się do zoo. Co prawda raczej nikt nie pali się do spotkania z rekinem, ale założymy się, że mało kto pogardziłby spotkaniem z uroczym wallaby, czy koalą.

Luźne podejście do życia

Australia to kraj, w którym obuwiem narodowym są japonki. Można je kupić nawet w automacie, obok coca coli i chipsów. To właśnie tutaj nauczyliśmy się chodzić na boso po chodniku. Na początku był to dla nas dziwny widok, szczególnie gdy napotkaliśmy bosych ludzi w centrum miasta. Z czasem sami zaczęliśmy to praktykować. W Australii nie ważne jest to co nałożysz na siebie, jaką masz fryzurę, czy masz makijaż. Nikt tutaj nikogo nie osądza po wyglądzie. Każdy ceni sobie wygodę i dobre samopoczucie, bez zbędnego zamartwiania się co inni o nim pomyślą.

Imprezy w parkach

Organizacja urodzin w parku jest tutaj na porządku dziennym. Balony i serpentyny powieszone na drzewach to dość częsty widok. Niekiedy zdarzają się nawet stoły ze specjalnymi dekoracjami. Australijczycy na łonie natury świętują nie tylko urodziny, ale też baby shower, wieczór panieński i kawalerski, święta narodowe, a nawet Boże Narodzenie, czy Wielkanoc, właściwie dla nich każda okazja jest do tego dobra. Najfajniejsze jest to, że parki są nie tylko ładne, ale i dobrze przystosowane do tego typu imprez. Bardzo często postawione są specjalne stoliki z ławkami oraz grille publiczne, które można używać zupełnie za darmo.

Wino

Przyznamy szczerze, że nigdy nie byliśmy wielkimi smakoszami wina… dopóki nie wyjechaliśmy na Antypody! Wino jest tutaj przepyszne, szczególnie czerwone, które najbardziej przypadło nam do gustu. Australia słynie także z dużej ilości winnic położonych w urokliwych miejscach. Gorąco polecamy wycieczkę po kilku z nich i udanie się na degustacje, które są darmowe.

A za co Ty lubisz Australię? Podziel się z nami, chętnie poczytamy 🙂

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*