Domowe galaretki z pewnością mogą zastąpić kupne żelki, które są przeładowane cukrem i sztucznymi barwnikami. Głównym ich składnikiem jest niedoceniana żelatyna, którą można jak najbardziej zaliczyć do kategorii „superfood”. Reszta zależy od wyobraźni i nastroju. Ja najczęściej dodaję do nich mleko roślinne i owoce. Tym razem padło na galaretki o smaku mango z kokosem. Połączenie może i banalne, ale smak za to niepowtarzalny. Polecam! ; )

1. Żelatynę zalej wodą i odstaw na kilka minut do napęcznienia.
2. Obierz mango i zmiksuj na gładką masę.
3. Przełóż do garnka i podgrzej lekko (nie pozwól, aby zaczęło się gotować).
4. Zdejmij z palnika i wrzuć połowę napęczniałej żelatyny. Mieszaj do całkowitego rozpuszczenia.
5. Przelej do pojemnika bądź foremek i wsadź do lodówki na 20-30 minut.
6. W międzyczasie w garnku podgrzej mleko kokosowe z miodem (znowu nie pozwól, aby się zagotowało).
7. Zdejmij z palnika i wymieszaj z pozostałą częścią żelatyny.
8. Wylej na zastygniętą masę i włóż ponownie do lodówki na ok 2 godziny.
9. Wyjmij galaretki z foremek, bądź potnij w mniejsze kwadraty jeśli całość została wlana do pojemnika.
10. Przechowuj w lodówce w zamkniętym pojemniku do tygodnia czasu.